Forum Z prądem płyną tylko śmieci... Strona Główna
Kościół
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Z prądem płyną tylko śmieci... Strona Główna -> O wszystkim i o niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mopek
Przyjaciel Żubra :)



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kolskiej :D

PostWysłany: Pią 11:07, 08 Cze 2007    Temat postu: Kościół

Jakie jest wasze podejście do kościoła... do tego wszystkiego?
Ja np mam tak że w świeta to oczywiście moge iść no i może jeszcze kilka razy w roku ale msze dla mnie są nudne... nic sie nie dzieje... po co mam iść jak i tak tą godzine przesiedze i bede o czym innym myślał... strata czasu... i jeszcze dawać księżom na nowe samochody? phi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satan
Władca Odbytów
Władca Odbytów



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pią 12:52, 08 Cze 2007    Temat postu:

A jaki ja moge mieć stosunek do kościoła? Jestem ateistą i generalnie mnie to zwisa. Inna sprawa że nienawidze jak kościół pakóje się z buciorami w moje życie, jak mówi co mamy robić vide aborcja, światynia opatrzności, radio ma w ryja itd. itd. itd. Jeszcze inna sprawa że ja uważam KAŻDĄ religie za zło. To jest manipulowanie i pranie umysłów od najmłodszych lat...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szalony
Major - Major



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shadow

PostWysłany: Sob 2:56, 09 Cze 2007    Temat postu:

Ale nie musisz się całkowicie kościołowi podporządkowywać, dawać na tacę przyjmować kolędujących księży itd. Wystarczy, że będziesz wierzył i to też nie koniecznie w to co kościół nakazuje, bo przecież kiedyś wizerunek Boga był inny w każdej epoce lub go nie było w cale, więc tak na prawdę kościół sam nie potrafi określić w co mamy wierzyć, a chce tylko mieć jak najwięcej wiernych żeby pokazać wyznawcom innych religii, że jest od nich potężniejszych(bo przecież przez to mamy podział na katolików i prawosławnych). Ja wierze, ale np. nie czuję potrzeby chodzenia do kościoła co niedziele m.in. z powodów, które podał Tomek, zupełnie za to nie mam ochoty się spowiadać, bo według mnie to nie ma najmniejszego sensu. Wolę się sam pomodlić niż gadać z księdzem. Jest jeszcze inna sprawa. Bodajże Pascal udowodnił "matematycznie", że korzystniej jest wierzyć niż nie wierzyć. Bo gdy nie wierzymy to automatycznie tracimy szansę na zbawienie(o ile istnieje życie pozaziemskie), a jeśli wierzymy to właściwie nie tracimy nic( no chyba że ktoś jest fanatykiem czy ascetą) a możemy otrzymać ewentualne zbawienie :) No to na razie tyle jeśli chodzi o moje podejście do wiary...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satan
Władca Odbytów
Władca Odbytów



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Sob 3:37, 09 Cze 2007    Temat postu:

Szalony napisał:
Bodajże Pascal udowodnił "matematycznie", że korzystniej jest wierzyć niż nie wierzyć. Bo gdy nie wierzymy to automatycznie tracimy szansę na zbawienie(o ile istnieje życie pozaziemskie), a jeśli wierzymy to właściwie nie tracimy nic( no chyba że ktoś jest fanatykiem czy ascetą) a możemy otrzymać ewentualne zbawienie


Znam to stwierdzenie i jest to jedna z największych głupot jakie znam z kilku powodów: pierwsze sprowadzenie wiary do matematyki, naprawde gratuluje :lol: , a dalej jak cos takiego ma przekonać ateistę? Ja jestem ateistą i ani nie czuje potrzeby "czucia" boga, ani nie widze jego obecności (zero jakichkolwiek dowodów), to po chuja mam się do czegoś zmuszać na siłę? Poza tym to tak w ogóle to ciekawe że niby katolicki Bóg to ten wspaniały który zwsze byl i stworzył świat, a przecie chrześcijanstwo istnieje 2500 lat... wcześniej było mnustwo innych religi, i ja się pytam gdzie wtedy był wasz bóg? Spał? :lol: poruszyłeś też temat zmiany wizerunku boga, to też ciekawe, bo przecie on nie pojawia się i nie mówi teraz tak wyglądam. Wiąże się to z tym ze to zawsze grupka pajców - kapłanów sobie wymyśla bóstwo i sprzedaje go masom...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szalony
Major - Major



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shadow

PostWysłany: Sob 10:00, 09 Cze 2007    Temat postu:

Źle mnie zrozumiałeś z tym Pascalem. Jego wypowiedź przytoczyłem tylko dla urozmaicenia, jako ciekawostkę. Moja wiara nie opiera się oczywiście na matematyce :) A jeśli chodzi o to stworzenie świata to naturalnie nie wierzę w te 7 dni, o których mówi kościół, raczej skłaniam się ku ewolucji, bo są przecież na to niezaprzeczalne dowody. A co było przed 2500 lat...hmm tego dokładnie powiedzieć nie możesz... Ja w cale nie mówiłem, że wierzę w tego Boga z chrześcijaństwa, tzn tego, którego oferuje nam kościół, wierzę po prostu, że jest zarówno Boga jak i życie pozagrobowe, a staram się nie zastanawiać jak to wszystko "u góry" wygląda bo to nie ma sensu i normalnego człowieka takie rozważania po prostu przerastają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamil
Major - Major



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shadow

PostWysłany: Sob 11:13, 09 Cze 2007    Temat postu:

rany wy to macie talent do rozwazan i dluuuugich postów :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mopek
Przyjaciel Żubra :)



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kolskiej :D

PostWysłany: Wto 10:21, 12 Cze 2007    Temat postu:

i ja się bardzo ciesze że tak piszą bo można przeczytać coś mądrego a nie ciągle same głupoty w moim wykonaniu.
Ja to bym sobie do tego kościoła też nie chodził ale mieszkam ze staroświeckimi rodzicami, więc nie mam łatwo. Wile moich zainteresowań i poglądów im nie pasuje ale na razie nic nie poradze. Jak już będe mieszkał sam zastosuje sie całkowicie do nich i kśiężulo mnie w kościele dłuugo nie zobaczy. A na razie musze sie dostosowywaćdo rodziców...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartosz
Wymiatacz



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z za biurka

PostWysłany: Śro 0:38, 13 Cze 2007    Temat postu:

Tomek masz racje długie mądre odpowiedzi to jest to!! ale troche za długie :D:P a moje podejście do kościoła jest takie że msze są nudne i wolałbym aby msze wyglądały jak w ameryce... tzn śpiewy tańce i impreza... to bym z chęcą chodził do kościoła a teraz to ide aby zająć se czas :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mopek
Przyjaciel Żubra :)



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kolskiej :D

PostWysłany: Śro 12:48, 13 Cze 2007    Temat postu:

Tak gospel i te pieśni chwalące Boga itp... byłoby fajnie niestety nasi księża są tacy że dla nich to na pewno było by grzechem bawić sie w kościele... dla nich liczy się tylko kasa ostatnio. Oczywiście są niektórzy księża którzy wierzą w swoje powołanie ale reszta znaczy się większość? Sami wiecie... Ojciec Dyrektor :P i ten koleś co sprzedawał wina ze swoją podobizną juz nie pamietam jak się zwał.
Albo służba SB donoszenie i robienie notatek. Dlaczego ten no Wielgus zrezygnował z czegoś tam? Bo na pewno donosił i bał sie że to sie wyda całkowicie i co by było. A mohery jak go broniły. One też są dobre. Co niedziela babka stara wypudrzy sie wymaluje jakby miała ze 20 lat. Ubierze sie w najlepszy ciuch wypindruje i idzie do kościoła bo jaka to ona święta i wyzywa wszystkich że sataniści że nie chodzą do kościoła itp. Sama całe życie na pewno grzeszyła a na starość jak już nie ma siły na nic to myśli "zacznę chodzić do kościoła to mi wybaczą wszystko"
A ogólnie o tych babiczkach co sie stroją jak 20latki to można osobny temat założyc :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartosz
Wymiatacz



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z za biurka

PostWysłany: Czw 17:40, 14 Cze 2007    Temat postu:

Mnie to też wkurza w kościele że księża muszą żyć w celibacie i to jest wg mnie zabieranie radości życia księżom ale ot w końcu też są ludzie powinni mieć żony i dzieci jak w ameryce są pastorzy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lopikolka
Post Kox



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek

PostWysłany: Czw 22:51, 14 Cze 2007    Temat postu:

Ja to ujem tak... Lepiej wierzyc w Boga, ktorego nie ma a nie wierzyc, i zeby okazalo sie ze ten Bog istnieje.
Tez nie lubie chodzic do kosciola chocby dlatego ze jest to konieczne, jestesmy do tego zmuszani, na mszach smetnie wszyscy spiewaja, ksieza gledza bo 50 razy to samo zdanie tylko w roznych formach i stylach a babcie ciagle kogos obgaduja i plotkuja.
Jak bede chciała to pojde do kosciola z wlasnej, nieprzymuszonej woli i wtedy bede sie modlic calym cialem, sercem i dusza. A nie pojde bo mama kazala.
Jestem bardzo wierzaca choc nie chodze do kosciola. Wierze, jestem za Bogiem i czesto sie modle.
Ale im wiecej sie modle tym wiecej nosze "krzyzy" czyli mam wiecej problemow i bardziej cierpie i wogole. Dlatego zadko modle sie do Jezusa a Czesciej do Matki Boskiej bo ona otacza mnie opieka :p
Ale to takie moje...no...to co mi po glowie lata... no...
Byl kiedy ksiadz, ktory chcial nawrocic pewnego starszego chlopa mieszkajacego gdzies na wsi. Ksiadz chcial by ten chlopk chodzil do kosciola i sie modlil. Gdy byli w kosciele chlop zauwazyl ze babcie siedza z tzw. rozancami i przesuwaja paciorki.
Spytal sie ksiedza co one robia i dowiedzial sie w ten sposob o modlitwie.
Wycial sobie taki drewniany rozaniec i ktoregos dnia przyszedl do kosciola, ukleknal jak inne starsze kobiety i zacza sie modlic.Przesuna kuleczko i mowil: jeden paciorek, drugi paciorek, jeden paciorek...
Kiedys pewnego dnia po Mszy chlop podszedl do ksiedza i powiedzial: nie wiem o co chodzi z tym przekladaniem koralikow ale kim byla ta osoba nad Ksiedza kielichem?
Czy jakos tak...
Jaki z tego moral? Raczej kazdy wie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartosz
Wymiatacz



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z za biurka

PostWysłany: Czw 23:06, 14 Cze 2007    Temat postu:

Tomek mówiłem ci że danie Eryce linku do forum i jejakceptacja to dobry pomysł...zobacz tylko jak ona mądrze pisze :D Ja ogółem też jestem głębokiej wiary a chodze do Kościoła bo lubie a jeżeli sie to komuś nie podoba to jest jego problem :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lopikolka
Post Kox



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek

PostWysłany: Czw 23:12, 14 Cze 2007    Temat postu:

Lubie chodzic do kosciola ale jak nikogo tam nie ma. Moge sobie wtedy GLOSNO z Bogiem pogada... I troche sie zadumac i porozmyslac. A nie ze wszyscy w tych koscialach skrzecza i sie zala...a gdzie podziekowania? Powinno sie zminic styl spiewania piesni. Powinny by odpowiedni. Smierc Pana Jezusa...to roumiem- zalobne ale reszta to naormalne do spiewania i wyrazenia Bogu ze go kochamy! A spiew jest to jedna z najlepszych modlitw!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartosz
Wymiatacz



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z za biurka

PostWysłany: Czw 23:29, 14 Cze 2007    Temat postu:

Ja do kościoła jak jest pusty nie lubie chodzić bo jest nudno... wole w niedziele bo przynajmniej jest głośniej:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lopikolka
Post Kox



Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek

PostWysłany: Czw 23:32, 14 Cze 2007    Temat postu:

Szum sprawia uspienie ;> Zreszta "madrzy" ludzie nigdy sie nie nudza ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartosz
Wymiatacz



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z za biurka

PostWysłany: Pią 0:18, 15 Cze 2007    Temat postu:

Ja się rzadko nudze... ale mądry t chyba też nie jestem, :D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satan
Władca Odbytów
Władca Odbytów



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pią 1:25, 15 Cze 2007    Temat postu:

Ja tylko znofu powiem co sądze o kosciele i wierze, wole wierzyć w potwora (z fałdami) spod mojego łóżka niż w jakiegoś boga, oboje są wymyśleni i takie same dowody potwierdzają ich istnienie, czyli żadne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mopek
Przyjaciel Żubra :)



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kolskiej :D

PostWysłany: Pią 10:02, 15 Cze 2007    Temat postu:

Zgadzam sie z Satanem tego potwora co miał fałdy i taką torebkę na piniążki :)
Jeże kolczaste :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartosz
Wymiatacz



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z za biurka

PostWysłany: Pią 15:27, 15 Cze 2007    Temat postu:

Teraz widze że Satan to prawdziwy Satan... każdy kraj ma jakąś religie i wierzą np.... posąg buddy choć to tylko posąg i nie wiadomo czy w niej jest Bóg.... ale najwidoczniej tak ma być.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szalony
Major - Major



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Shadow

PostWysłany: Sob 2:02, 16 Cze 2007    Temat postu:

lopikolka napisał:
Ja to ujem tak... Lepiej wierzyc w Boga, ktorego nie ma a nie wierzyc, i zeby okazalo sie ze ten Bog istnieje.

Mniej więcej to samo napisałem troszq wcześniej(patrz: Pascal). A jeżeli chodzi o tego potwora to myślę, że z Twojej strony Satan to jest wyolbrzymienie, bo przecież było wiele cudów, świadczących o obecności Boga. Były objawienia i przepowiednie, które się sprawdzały. Naturalnie bardzo trudno jest (zwłaszcza dzisiaj) odróżnić prawdę od zwykłego wymysłu - nie brakuje ludzi twierdzących, że mieli kontakt ze zjawiskami paranormalnymi czy innymi tego typu pierdołami (np. strefa 11). W końcu jak komuś brakuje kasy czy chce być popularny to każdy sposób jest dobry :) Być może tak wiele oszustw sprawia, że nie potrafimy dostrzec boskiej obecności w naszym życiu. Jeżeli chodzi o mnie to mogę powiedzieć, że gdy się modlę to najczęściej dostaję to o co proszę, oczywiście sam też muszę coś zrobić w danej sprawie - nie ma nic za darmo(przynajmniej zazwyczaj)...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartosz
Wymiatacz



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z za biurka

PostWysłany: Nie 19:46, 17 Cze 2007    Temat postu:

no i wreszcie szaleńcze masz racje :D też się z tym zgadzam bo w istocie było wiele żeczy potwierdzających istnienie Boga... mówili kiedyś o całunie toruńskim i na nim ponoć znalazło się DNA Jezusa i stworzyli jego prawdziwy wygląd... ale czy to prawda trzeba samemu ocenić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satan
Władca Odbytów
Władca Odbytów



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Nie 20:15, 17 Cze 2007    Temat postu:

Powiem tak: co wy pierdolicie?! Jakie dowody?! Jeden podajcie!!! Całun turynski odkryli i stwierdzono ze jest nie starszy niz kilkaset lat, bodajze z 15w.! A objawienia?! Jakie objawienia do ch***a pana? Ktoś powiedział i ciemnogród to kupił... Ludzie... wiara jest kwiesta tego czy akceptujesz te wymysły czy nie! Nie ma ZADNEGO udokumentowanego dowodu na istnienie boga...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartosz
Wymiatacz



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z za biurka

PostWysłany: Nie 21:43, 17 Cze 2007    Temat postu:

Nie wiem rób se jak uważasz... ja tam w Boga wierze i dobrze mi z tym...a zastanawiałeś się kiedyś co będzie po śmierci?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satan
Władca Odbytów
Władca Odbytów



Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Nie 21:47, 17 Cze 2007    Temat postu:

Oczywiscie... nic nie bedzie... będziemy kupką popiołu, która nie myśli, nie czuje, nie egzystuje i tyle... wątpie żeby po smierci było cos innego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartosz
Wymiatacz



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z za biurka

PostWysłany: Nie 21:51, 17 Cze 2007    Temat postu:

ale dziwi mnie dlaczego teraz tak myślisz... kiedś byłeś normalny i w ogóle nic sie nie doczepiałeś religi wiedziałeś że tak ma być bo tak ci rligia nakazuje... myśle też że inaczej myslałeś o tym co będzie po śmierci... bałeś się Boga miałeś wyrzuty sumienia gdy miałeś zrobić coś złego... założe się że tak było i nie mogło być inaczej bo w końcu byłeś młody ael czy głupi to nie wiem... teraz ostatnio coś Ci tak sie zrobiło z główką dziwnie że zaczołeś tak dziwnie mysleć, Ja tam wierze w reinkarnacje (chyba wiecie co to znaczy?) i wierze że po śmierci będzie coś... a nie tylko kupka bezmózgiego proszku :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Z prądem płyną tylko śmieci... Strona Główna -> O wszystkim i o niczym Wszystkie czasy w strefie GMT + 4 Godziny
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin